top of page
  • Zdjęcie autoraurbex_pl

Konarzewo



Byłoby najlepiej, żebyś wprost do mnie udał się do Konarzewa pod Rawicz.[…] Zresztą w Poznańskiem w każdym dworze gotowe będą dla ciebie konie, chociażby u nieznajomych. […]Mam tu przyjaciół i może znajdę tu dla ciebie miejsce, gdzie spokojnie dalszego losu oczekiwać będziesz.

Adam Mickiewicz do Franciszka Mickiewicza, Konarzewo, 28 listopada 1831 r.


Konarzewo jest niewielką wsią położoną 6 km na północ od Rawicza. Kompleks parkowo-dworski oraz zabudowania folwarczne zlokalizowane są przy skrzyżowaniu dróg łączących Rawicz z Poniecem i Dąbrówką. Wzdłuż starego traktu wiodącego z zachodu na wschód, malowniczego szczególnie wiosną, gdy otaczają go pola kwitnącego rzepaku, wytyczone są dwa szlaki turystyczne: niebieski (z Czempinia do Kobylina) oraz lokalny czerwony (z Izbic przez Łaszczyn, Miejską Górkę, Golejewko, Dębno Polskie do Szymanowa – Szlak Walk Powstańców Wielkopolskich o Rawicz).


Pałac w Konarzewie, obecnie opustoszały i nie zamieszkany, jest zrujnowany, choć należy do zabytków prawnie chronionych. To murowany budynek w stylu klasycystycznym, który powstał na początku XIX wieku, rozbudowany w połowie XIX wieku o dodatkowe skrzydło w stylu gotyku romantycznego. We wnętrzu dworu zachował się pierwotny układ pomieszczeń. Przy pałacu znajduje się murowana oficyna z dwiema doryckimi półkolumnami nad wejściem, w której mieszkał Adam Mickiewicz. W kompleksie znajduje się również XIX-wieczna piwnica – tzw. lodownia, spichlerz (obecnie zamieszkany przez sarny i dzika) oraz szkielet drewnianej altany ogrodowej (z połowy XIX wieku), która pierwotnie stała na sztucznej wysepce usypanej na środku stawu parkowego. Pałac otoczony jest zaniedbanym parkiem.


Pierwsze pisemne wzmianki dotyczące Konarzewa pochodzą z XIII wieku. W średniowieczu osada stanowiła część olbrzymiego majątku cystersów z Henrykowa na Dolnym Śląsku. Od XV wieku właścicielami majątku byli Konarzewscy herbu Wręby, następnie Bojanowscy. W 1824 roku osiadł tutaj Ksawery Bojanowski z żoną Kordulą ze Sczanieckich, to oni gościli w roku 1831 Mickiewicza. Siedem lat później Bojanowscy sprzedali majątek i na zawsze opuścili Konarzewo.


Ksawery Bojanowski to ciekawa, niezwykle barwna i intrygująca postać, powszechnie znana w kręgach wielkopolskiego ziemiaństwa. Przez kronikarza rodowego został upamiętniony jako doskonały gospodarz i organizator, zapalony myśliwy, a zarazem pieniacz, kawalarz i awanturnik o iście sarmackich manierach oraz temperamencie. Wraz ze swoim bratem Kalikstem działał w poznańskim Towarzystwie Patriotycznym. Wspólnie zorganizowali brawurową ucieczkę generała Jana Nepomucena Umińskiego, więzionego przez władze pruskie w twierdzy w Głogowie, co umożliwiło mu udział w powstaniu listopadowym.


Mickiewicz zawitał w te rejony na dłużej w drugiej połowie listopada 1831 roku; przybywał z piętnem wieszcza, którego nie doczekała się walczące Warszawa. Najpierw zamierzał wyjechać stąd szybko do Drezna. Zatrzymała go jednak wieść o tym, że jego brat, Franciszek, znalazł się w pruskim obozie internowania pod Elblągiem. Podjął zatem starania o sprowadzenie go stamtąd do siebie. Zachowała się korespondencja w tej sprawie. Mickiewicz pisał z Konarzewa 20 listopada do majora Jana Korwina Piotrowskiego oraz 22 i 28 listopada do brata – Franciszka.


W trakcie pobytu w Konarzewie Mickiewicz mieszkał w zachowanej do dziś oficynie dworskiej. Ksawery Bojanowski, słynący z zamiłowania do polowań, zapewne urozmaicał swojemu gościowi pobyt, organizując rozmaite rozrywki łowieckie. Gustaw Bojanowski w Rękopisie dla wnuków usiłował odtworzyć – na podstawie rodzinnych wspomnień i relacji – wygląd wnętrza oraz otoczenia dworu z okresu pobytów Mickiewicza.


Ksawery ożeniony był z Kordulą Szczaniecką, w 1831 roku mieli już pięcioro dzieci (w ogóle mieli ich dwanaścioro), więc dom tętnił życiem. Jarosław Maciejewski przytacza opowieść o zabawach poety z pięcioletnią Bogusią

Przypadek zrządził, że poznałam kiedyś prawnuczkę [Ksawerego] Bojanowskiego, brata Konstancji. Opowiadała mi, że jego córeczka „babcia Bogusia” [ur. 1826], jak ją nazwała, była bardzo lubiana przez Mickiewicza, który nieraz się z nią bawił i wziąwszy „na barana” galopował z nią dookoła stołu. Wspominała też z przykrym westchnieniem o pani Konstancji i dodała, że były tam w domu Bojanowskich [w Konarzewie] kompromitujące dla obu stron listy Adama, ale te babcia Bogusia wraz z siostrą naturalnie spaliły (Wspomnienie Aliny Świderskiej, Maciejewski, s. 474).


Po niezwykłym gościu pozostały wspomnienia i pamiątki. Mickiewicz ponoć zostawił w Konarzewie osobistą mydelniczkę i pędzel do golenia, przechowywane pieczołowicie przez jedną z córek Ksawerego. W posiadaniu rodziny była także należąca do wieszcza tabakierka. Z kolei on sam wyjechał z Konarzewa z podarowaną rzeźbioną dębową laską.


W 1963 roku w neogotyckim skrzydle dworu utworzono Izbę Adama Mickiewicza, w której zgromadzono wydania dzieł poety, publikacje biograficzne, materiały upamiętniające jego pobyt w Wielkopolsce. Dzięki tej inicjatywie placówka mogła służyć lokalnej społeczności oraz uczniom i nauczycielom okolicznych szkół. W połowie lat 80-tych kompleks dworski zaczął podupadać. Wówczas Izba została zlikwidowana, a zgromadzone w niej eksponaty przeniesiono do Szkoły Podstawowej nr 1 w Rawiczu, noszącej imię wieszcza. Od 1991 dawna posiadłość Bojanowskich jest własnością Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa. W ostatnich latach sołtys Konarzewa przy wsparciu mieszkańców podejmuje inicjatywy związane z zabezpieczeniem niszczejących obiektów.

INFO Z http://www.regiolit.amu.edu.pl/


Galeria czerwiec 2014



33 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Komentáře


bottom of page