top of page
  • Zdjęcie autoraurbex_pl

Morsko



O P I S

Kolejne orle gniazdo uformowane na wyniosłej skale, jednak jego usytuowanie jest dosyć niezwykłe, bo na terenie ośrodka wypoczynkowego z historią sięgająca czasów powojennych. Komunistyczne zarządzanie zabytkiem poskutkowało jego oszpeceniem i brakiem poszanowania dla również zabytkowego otoczenia. Do skały dobudowano bowiem budynek, a na miejscu systemu dojazdowego do zamku z drewnianą basztą, postawiono urządzenia wyciągu narciarskiego, nieco dalej powstała kawiarnia z tarasem. Na szczęście obiekt nadal malowniczo się prezentuje i po wjeździe na teren ośrodka od razu rzuca się w oczy.

Zamek w Morsku postawiono na planie nieregularnego wieloboku o powierzchni ok. 500 m2. Dwa budynki mieszkalne położone były naprzeciw siebie, na dwóch bokach skały od strony północnej i południowej, tworząc po środku dziedziniec z dwiema półkolistymi basztami. Całość połączona była murem obwodowym. Baszta wschodnia broniła wejścia do zamku prowadzącego od tej strony po drabinie. Od wschodu znajdowało się przedzamcze z zabudową gospodarczą, chronione wałem z palisadą i suchą fosą. Wjazd na podzamcze znajdował się od strony północno-wschodniej i broniony był przez okrągłą basztę. Po drugiej stronie, od zachodu do skały przylegała studnia, z której korzystano wciągając wodę linami na skałę. Obecnie przetrwały niskie mury budynków mieszkalnych, w tym jeden z otworem drzwiowym (ledwie widoczny z dołu), mury dwóch półkolistych baszt oraz studnia. Od południa czyli na lewo patrząc od frontu stoi kamienny budynek z przeszklonym oknami do którego prowadzą wysokie drzwi wciśnięte w skałę. Nie jest to oryginalny element zamku lecz kamienica postawiona w latach międzywojennych z materiału pozyskanego z zamku. Niestety drzwi są zamknięte, wiec na skałę nie można się dostać. Niżej natomiast szpeci skałę wspomniany już parterowy budynek ośrodka wypoczynkowego, od dawna nie jest on wykorzystywany. Dookoła warowni prowadzi ścieżka dydaktyczna.


H I S T O R I A

Nie wiadomo kto i kiedy wzniósł zamek Bąkowiec. Przyjmuje się że powstał w XIV wieku, a za fundatorów można uznać króla Kazimierza Wielkiego, rycerzy Morskich herbu Topór lub księcia Władysława Opolczyka. Możliwe, że pierwotną strażnicę Kazimierza Wielkiego później rozbudowano. Pewne jest że Opolczyk dzierżył Morsko od roku 1370 do 1390, kiedy to przekazał go swojemu zaufanemu stronnikowi - rycerzowi ze Śląska Mikołajowi Strzale. Jest to pierwsza wzmianka o zamku w dokumentach. W 1392 roku wraz z kresem panowania Opolczyka pojawił się nowy właściciel Piotr z Marcinowic. W latach 1413-34 właścicielem całej okolicy był Jan z Sieciechowic a funkcję burgrabiego zamku powierzył na pewien czas rycerzowi o imieniu Piotr herbu Lis (1418-22). Od 1435 dobra z zamkiem Bąkowice przejął Krystyn z Koziegłów i jego potomkowie, a następnie Włodkowie, Zborowscy, Brzescy i Giebułtowscy. Nie są znane dzieje warowni pod panowaniem tych rodów. Wiadomo tylko, że na początku XVII wieku obiekt był w bardzo złym stanie i został opuszczony. W XX wieku zamek miał nieszczęście stać się przedmiotem dziwacznych zabiegów budowlanych. Najpierw w 1927 r. kupił go architekt Witold Czeczott, któremu kilka lat później zachciało się wybudować na skale od strony południowej budynek - kamienicę z materiału pozyskanego z oryginalnych murów. Po 1945 roku teren kupiły Zabrzańskie Zakłady Naprawcze Przemysłu Węglowego i przekształciły go w ośrodek wypoczynkowy. U stóp skały dostawiły szpecący całość podłużny kamienny budynek, oraz nieco dalej kawiarnię z tarasem. Na miejscu dawnego majdanu gospodarczego i baszty bramnej powstał wyciąg narciarski. W 1961 roku miały miejsce prace zabezpieczające ruiny, podwyższono wtedy nieco mury. Obecnie zamek nadal leży na terenie ośrodka wypoczynkowego pod nazwą Ośrodek Rekreacyjny "Morsko", będącego od 1999 roku prywatna własnością firmy KEM z Dąbrowy Górniczej.


L E G E N D Y

Legendy mówią o skarbie pozostawionym w zamku przez bogatego pana, który wyruszył na wojnę i nigdy nie powrócił, zostawiając swój majątek ukryty gdzieś na terenie warowni.


Inna legenda opowiada o rycerzu z Morska, który uwięził swoją córkę w lochu zamkowym, gdy ta zakochała się w ubogim chłopaku. Córka zmarła z głodu a młodzieniec postanowił się zemścić. Pod skałą zwaną Okiennikiem Wielkim zebrał ludzi i zaczął nękać zbójeckimi napadami mieszkańców zamku i okoliczną ludność. Pewnego dnia podczas burzy zaatakował warownię. W jej zdobyciu dopomogły mu pioruny, które nagle zaczęły bić w zamek niszcząc całą zabudowę i zabijając obrońców poza panem zamku. Wywleczono go z ruin i powieszono. Od tego czasu podczas burz w ruinach pojawia się postać wisielca, a jakby z głębi skały dochodzi szloch uwięzionej córki...


W S T Ę P

Ruin zamku obecnie nie zwiedza się. Można jedynie obejść go po wyznaczonej ścieżce.


Galeria kwiecień 2016



2 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page