top of page
  • Zdjęcie autoraurbex_pl

Biała cmentarz Żydowski



Cmentarz w Białej zasługuje na szczególną uwagę także i z tego powodu, że dwa inne na Śląsku (w Głogowie - jeszcze w XIX wieku, a w Brzegu Dolnym -już w XX wieku) zostały zniszczone. W Białej jest najstarszy kirkut na Śląsku.

Hipoteza, że cmentarz założono przed rokiem 1640. znalazła przed kilku laty oczywiście potwierdzenie. W korycie rzeki Białki, o kilka metrów od północno -zachodniego rogu cmentarza znaleźliśmy płytę nagrobna z wapienia krystalicznego o szerokości 62 cm, wysokości 89 cm i grubości 7,5 cm. Umieszczona na niej inskrypcja hebrajska tak brzmi w polskim przekładzie:

„Tu pogrzebana jest cnotliwa i pobożna dzielna niewiasta, pani Estera, córka uczonego, pana Symchy (pamięć sprawiedliwego niech będzie błogosławiona) roku 382 według krótkiego rachunku”.

Żydowski rok 382, a właściwie 5382 przypada na chrześcijańskie lata 1621 - 1622. W ten sposób data pierwszego poświadczonego pochówku przesunęła się wstecz o 23 łata. (Jerzy Woronczak - „Inskrypcje nagrobne z cmentarza żydowskiego w Białej" – „Annales Silesiae" - 1989 r.)

Biała była przez dłuższy czas jedynym na Opolszczyźnie, a jednym, z dwóch na Śląsku miastem (poza Głogowem), którego mieszkańcami mogli być Żydzi. Pierwsza wzmianka o Żydach w Białej pochodzi z roku 1543, ale są przypuszczenia, że ludność starozakonna obecna tu była już u schyłku XIV wieku. Początkowo było to kilka rodzin, ale później gmina żydowska obejmowała już jedną trzecią miasta, a w roku 1828 zamieszkiwało Białą 1120 Żydów. Od tego czasu liczba ich gwałtownie spadła, aż do 12 rodzin w roku 1935. Ostatni bialscy Żydzi zginęli w Oświęcimiu w latach 40. minionego wieku.


Żydowska organizacja gminna jest dla Białej poświadczona od 1562 roku. W czasie swojego istnienia zbudowała synagogę (najpierw drewnianą, a po pożarze murowaną), posiadała wszystkie instytucje gminne, szczyciła się poważanymi rabinami, utrzymywała znaną akademię talmudyczną i bogatą bibliotekę, a w połowie XIX wieku prowadziła nawet hebrajską drukarnię. Dzisiaj jedynym dowodem istnienia kiedyś ważnego osiedla żydowskiego, pozostał tylko CMENTARZ.

Cmentarz ma kształt wąskiego, dość nieregularnego prostokąta, o wymiarach 188 m na 25 m (w najwęższym miejscu). Zajmuje on powierzchnię 0,546 ha. Na wschodzie, poza bramą wejściową, nekropolię ogranicza wspomniane grodzisko, od zachodu - wąski pas łąk nadrzecznych. Od południa jest nieczynna żwirownia, od północy - działki.

Najstarszy odnaleziony nagrobek nosi datę 1645 rok. Przyjmuje się, że cmentarz założony był nieco wcześniej. Pierwotny cmentarz był mniejszy i był stale poszerzany, aż do początków XIX wieku, kiedy to otrzymał dzisiejsze rozmiary. Na bialskim cmentarzu chowano nie tylko miejscowych Żydów, ale z innych miejscowości. Ostatni pochówek nosi datę 1938. Wspomniana wcześniej brama wejściowa zbudowana została na przełomie XVII i XVIII wieku, w 1840 roku została odnowiona. Wtedy także otoczono kirkut nowym płotem. Sztachety osadzono na solidnych, murowanych słupach, które stały co 5 metrów. Jeszcze dziś stoi ich kilka. Przed bramą postawiono w 1826 roku murowany domek grabarza; w latach powojennych został zupełnie rozebrany. W rogu północno-wschodnim cmentarza stał dom przedpogrzebowy z rampą (pełniła ona na pochyłym stoku ważną rolę; wyładowywano na nią zwłoki). Zostały po nim ślady, reszta także po wojnie została zniszczona.

Obecnie nad cmentarzem panuje przyroda. Tylko w okresie bezlistnym mogliśmy zrobić czytelne zdjęcia, ale tylko w części cmentarza. A jeszcze w pierwszych latach powojennych cmentarz był na łące. Rosły na nim nieliczne stare drzewa: lipy, brzozy i czarne olchy.

Teraz cały jest porośnięty samosiejkami jesiona i głogu. Rośliny te wdzierają się niemal wszędzie, jest ich coraz więcej z roku na rok. W niektórych częściach cmentarza tworzą istną dżunglę, trudną do przebycia. Tylko w niewielkiej części odsłonięte zostały nagrobki, prawdopodobnie przez ekipy dokonujące w ostatnich ich znakowania macew. Jest to poważny problem, bo drzewa rozsadzają niektóre nagrobki, a korony sporych już jesionów zwierają się. Szacuje się, że na bialskim cmentarzu znajduje się ok. 900 grobów. Według śladów numeracji czarną farbą na początku XX wieku o blisko tysiąc nagrobków. W trakcie ostatniego liczenia do części macew nie dotarto.

Zostały przysypane ziemią, leżą pod innymi nagrobkami, utonęły w nadrzecznym bagnie, zostały rozbite i wykradzione. Na początku obecnego stulecia mieszkańcy Białej szacowali liczbę pochówków na ok. 3 tysiące. Być może jest to prawda - sądząc po liczbie ludności żydowskiej w mieście i okolicy - w tej sytuacji zapewne grzebano zmarłych wielowarstwowo. Teren cmentarza był bowiem w sposób naturalny ograniczony.

Według przeprowadzonej w połowie lat osiemdziesiątych ewidencji zachowały się trzy macewy z XVII wieku, 23 z pierwszej połowy XVIII wieku, 190 z drugiej połowy tegoż wieku aż 474 z pierwszej połowy XIX wieku, 120 – z drugiej oraz 10 z początków (do 1938 roku) XX wieku. Choć spora ilość nagrobków zachowała się, miejsce mimo bliskości miasta jest trudno dostępne - to zniszczeniom ulegają te najstarsze. A te najstarsze nagrobki są prawdziwymi dziełami sztuki.


Oto tłumaczenie jednego z tekstów:

„Zmarł Aaron, nasz pan i nauczyciel, mistrz, mędrzec wielki, korona prawa (...). Bracia lamentujcie. Nasz przełożony zabrany od nas, chluba rzesz Izraela, sława swego pokolenia i nasza obrona. Święta gmino Biała, zgasła świeca twego zgromadzenia. Ogień boski zgasł. Ach. Światło ściemniało w twoim namiocie. Synowie Białej na tej ruinie płakali gorzkim płaczem, zawodzili po ulicach, opłakiwali gorzko po domach. Jeśli nie ma pasterza, kto się zlituje nad trzodą? Przy grobie me ma miejsca na ciemność i cień. Grób męża bożego nie będzie nazwany dołem. Oto imię jego: dom pełen światła".

WIĘCEJ INFO NA: http://biala.gmina.pl/84/cmentarz-zydowski.html


styczeń 2018



2 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page